Dzisiaj proponujemy wam ciasteczka czekoladowe z żurawiną i orzechami włoskimi. Ponoć jedzenie gorzkiej czekolady codziennie (oczywiście nie tonami..) zmniejsza ryzyko zawału serca o 1/3, ze względu na antyoksydanty, które zawiera. Ponadto nie wiem czy wiecie, ale zjadając jeden kawałek czekolady, dostarczamy organizmowi cynk i selen, które przyczyniając się do poprawienia nastroju. Dobra trochę ciekawostek na temat czekolady już za nami teraz przejdźmy do konkretów.
Ciasteczkaaa!
Potrzebujemy- 170g (szklanka) mąki pszennej/ tortowej
- 1 łyżeczka sody
- 140g miękkiego masła
- 1 jajko
- 100g suszonych żurawin
- szczypta soli
- 50g czekolady białej (posiekanej)
- 50g czekolady mlecznej (posiekanej)
- 50g orzechów włoskich
- 180g cukru trzcinowego
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 30g kakao
Do miski dodajemy masło cukier trzcinowy i wanilinowy, wszystko ucieramy, następnie dodajemy mąkę z sodą i kakao oraz jajko. Gdy cała masa będzie dokładnie wymieszana dodajemy po kolei posiekane orzechy, czekoladę białą i mleczną, suszone żurawiny oraz szczyptę soli i ponownie mieszamy.
Blaszkę najlepiej wykładamy papierem do pieczenia. Za pomocą gałkownicy do lodów, albo łyżeczki układamy ciastka na papierze. Możemy też brać po kawałku do ręki i formować ręcznie kuleczki, a później spłaszczyć je delikatnie łyżeczką. Bardzo ważne jest to żeby zachować dość duże odstępy między ciasteczkami!
Ciastka pieczemy w piekarniku przez 15-18 minut (jeśli pieczemy je przez 15 minut, będą miały chrupiące brzegi, a wilgotny środek, a jeśli pieczemy przez 18 minut ciastka będą całe chrupiące. Pieczemy z 180⁰C (bez termoobiegu 190⁰C)
I GOTOWE!
Smacznego
P & G
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz