Tort rafaello z malinami

Nigdy nie spodziewałybyśmy się takiego zamówienia, tort na wesele to już poważna sprawa. Podeszłyśmy do tego bardzo poważnie, zaczynając od próbnego tortu aby określić proporcje oraz wyczuć smak. Nie powiemy, łatwo nie było, ale zdecydowanie efekt końcowy przeszedł nasze wszelkie oczekiwania. Niestety nie miałyśmy okazji go spróbować, ale z tego co wiemy był pyszny.
Obydwie wychodzimy z założenia, że klasyka i prostota są najpiękniejsze i zawsze będą wyglądać dobrze. Dlatego też zdecydowałyśmy się na jednolity kolor całego tortu jedynie truskawki są akcentem kolorystycznym, które właśnie swoją prostotą zwracają uwagę.
Bez zbędnego przedłużania, weźcie kartki i długopisy w dłoń i róbcie listę na zakupy :)

Składniki na duży biszkopt:


  • 7 jajek ( białka i żółtka osobno)
  • szklanka mąki pszennej
  • 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
  • szklanka cukru
Składniki na mały biszkopt:
  • 5 jajek ( białka i żółtka osobno)
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 3/4 szklanki cukru
Uwaga:
My piekłyśmy po dwa biszkopty każdego rozmiaru, ponieważ chciałyśmy aby nasz tort był duży.

Składniki na krem do przełożenia:
  • 400 ml mleka kokosowego
  • 2 białe czekolady
  • szklanka wiórków kokosowych 
  • śmietanka 30%
  • 2 opakowania serka mascarpone
Składniki na krem do dekoracji:
  • 2 śmietnki 30%
  • 3 serki mascarpone
  • cukier puder (1 łyżka)
  • cukier waniliowy ( 1 łyżka)
  • fix do bitej śmietany ( spowodował, że masa byłą gęsta i łatwiej było z nią pracować)
Dodatkowo:
  • 500g malin (my użyłyśmy mrożonych)
  • 2 limonki
  • wrzątek
  • truskawki
  • biała czekolada ( opcjonalnie)
Przygotowanie: biszkopty

Ubijamy białka na sztywną pianę. Dodajemy cukier i pojedynczo żółtka. Następnie delikatnie łączymy przesiane mąki z płynną masą. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 40 minut. 
Mniejszy biszkopt przygotowujemy tak samo, ale pieczemy go 30 minut.
Po wyjęciu z piekarnika upuszczamy blaszkę z biszkoptem na podłogę z ok. 30 cm, aby nasz biszkopt nie opadł. Odstawiamy do ostygnięcia.

Krem do przełożenia:

W garnku gotujemy mleko kokosowe ze śmietanką i wiórkami. Następnie dodajemy połamaną na kostki białą czekoladę, mieszamy do rozpuszczenia. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. 
Następnie miksujemy z serkiem mascarpone. 
Uwaga:
My przygotowując ten krem nie zużyłyśmy całej wcześniej przygotowanej masy, stopniowo dodawałyśmy tak aby konsystencja była dość gęsta.

Krem na wierzch:

Śmietanki ubijamy razem z fixem. Dodajemy cukier i mascarpone. Miksujemy do uzyskania gładkiej masy.

"SKŁADANIE TORTU"

Wszystkie biszkopty przekrawamy na 2 lub 3 część (w zależności od preferencji). Nasączamy sokiem z limonki połączonym z wodą (1;3). Wszystkie blaty smarujemy kokosowym kremem, oraz kładziemy maliny. Składamy duży i mały tort osobno. Następnie ten większy pokrywamy kremem ( tym na wierzch) staramy się przy tym uzyskać jak najrówniejszą powierzchnię. Mniejszy torcik kładziemy na wierzch dużego i tak samo pokrywamy kremem. 
Dekoracja to rzecz gustu, my przekroiłyśmy truskawki na połówki i zamoczyłyśmy w białej czekoladzie. Natomiast "różyczki" które są w okół dwóch pięter tortu wykonałyśmy z tego samego kremu, którego uzywałyśmy do pokrycia tortu. Wykorzystałyśmy do nich rękaw cukierniczy oaz metalową końcówkę w kształcie otwartej gwiazdki.

I to tyle... w razie jakichkolwiek pytań piszcie do nas, a my postaramy się Wam pomóc.
Mamy nadzieje, że nasz tort się Wam podobał. Dla nas był to swego rodzaju przełom, bo tort na wesele to nie byle co :)
A gdyby ktoś z Was chciał zamówić u nas tort lub ciasto to zapraszamy śmiało. Jeśli tylko będziemy miały czas na pewno nikomu nie odmówimy. 

Buźka
P & G








2 komentarze:

  1. A ten krem do przełożenia jak robiłyście? W osobnej misce miałyście serek mascarpone i stopniowo dodawałyście masę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nie dodałyśmy od razu całej masy, żeby nie była za rzadka. Powinna mieć konsystencje budyniu :)

      Usuń

Copyright © 2016 Poligosia , Blogger